12 czerwca na Dużej Scenie Capitolu pojawi się… No właśnie, kto? Nie do końca wiadomo, kto wejdzie na scenę i czego będziemy świadkami.
Czy to będzie koncert z punkową energią, czy obrazoburczy performance, czy manifest muzyczny ruchu pro-choice. Kolektyw Pussy Riot łączy w sobie wszystkie te rebelianckie działania. Warto przyszykować gardła i poćwiczyć zaciskanie pięści. Choć chyba nie, w tym bywamy naprawdę dobre/dobrzy.
Ale najpierw trzeba kupić bilet, na koncert na żywo albo online.
#41PPA #odliczamy
Fot. Denis Sinyakov